Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Etap 2 ściany

Data dodania: 2021-10-16
wyślij wiadomość

Witam, trochę się naczekaliśmy na ekipę ale od poniedziałku zaczęli murować ściany nośne.  Trochę się martwiłem pogoda bo w pierwszym dniu w nocy było -4st. ale kierownik budowy rozwiał moje obawy. 

Tak więc murują... I idzie im to świetnie jest to ekipa, która była alternatywą do tej która miała być na początku z polecenia. Koszt robocizny pierwszej o czym pisałem kilka postów wcześniej był o 20tyś. wyższy i wygórowany w stosunku do rynku. Natomiast ta która wybrałem nie dość, że jest tańsza to w dodatku mega profesjonalna - precyzja w działaniu jaką się charakteryzują Panowie jest na najwyższym poziomie. Sam to zauważyłem jako laik w dziedzinie budowlanki a potwierdził to kierownik, który miał z nią styczność pierwszy raz. Dodam, że kierownik też nie jest "długopisem i pieczątka".


Są jeszcze dwie sprawy, które mnie męczą a są nimi przyłącza:

Wodne 

tu poszło nie tak jak chciałem ponieważ po złożeniu zgłoszenia  do starostwa okazało się, że potrzebna jest zgoda konserwatora zabytków -  uzyskałem zgodę. 

Istniejący wodociąg pokrywa się z granicą mojej działki i pasa drogowego dlatego musiałem uzyskać zgodę GDDKiA na wykopanie dziury (20cm w pas drogowy) pomyślałem ok zawsze to lepiej mieć papier...

I tu kolejny paradoksalny problem wysłałem wniosek o zajęcie pasa drogowego 20cm... ale ok. Do wniosku załączyłem kopię projektu przyłącza wraz z mapami a Pani z dyrekcji dróg wezwała do uzupełnienia wniosku, hah linia pasa drogowego była czarna a powinna być zaznaczona na zielono więc wziąłem zielony długopis i poprawiłem czarna linie na zielono po czym odesłałem. Śmiać mi się teraz z tego chce ale biurokracja to biurokracja... Nadal czekam na decyzję.

Prąd - tu jest trochę lepiej ale też czasowo tragicznie złożyłem do Tauron'a wniosek ZI i czekam na kartę techniczną wniosek o przyłącze składałem ok półtora roku temu mają czas do marca 2022 i zapowiada się że tak będzie. Póki co pracujemy na agregacie. 



2Komentarze
Data dodania: 2021-10-16 21:52:38
my całą budowę robiliśmy na agregacie i to jeszcze kupiliśmy w sklepie nowy, który wiecznie się psuł, mąż zgubił rachunek więc nie można go było oddać i jechaliśmy na takim z wypożyczalni :) co do biurokracji, dostaliśmy wezwanie do uzupełnienia wniosku o pozwolenie na budowę, bo Wody Polskie dały nam mapę z 1984r. na której były zaznaczone jakieś sączki melioracyjne czy coś w tym guście, i pani zaczęła marudzić, że na naszej działce one właśnie są, przy czym w 1984 cały obszar kilkudziesięciu działek to było gigantyczne pole a jedynym punktem odniesienia pozostawała dość kręta droga, mąż przykleił na monitorze komputera te starą mapę, na kompie otworzył geoportal2 z podziałem obecnym działek, dopasował to w skali i cykną focię komórką a potem wysłał, udowadniając, że nie ma u nas żadnej melioracji, tylko na działkach obok :) wszystko da się jakoś obejść, czasem tylko trzeba kombinować albo zabiera to bezsensownie czas, dacie radę :)
odpowiedz
Data dodania: 2021-10-17 19:37:21
Właśnie o ten czas chodzi bo to że damy radę to wiem:)
odpowiedz
Odpowiedź do dom-orla

Tematy ogarnięte...

Data dodania: 2021-08-30
wyślij wiadomość

Witam,  od poprzedniego wpisu dużo się zmieniło... A więc tak budowę finansujemy z kredytu w Pekao nie robili problemów z rzeczywistą wyceną stanu zaawansowania. Poszło bardzo sprawnie w 3 tygodnie od złożenia wniosku podpisaliśmy umowę i to jest pierwszą rozwiązana sprawa. 

W końcu doczekaliśmy się ytong'a 8tygodni czekania ale już jest!!!

Teraz czekamy na ekipę i lecimy ze ścianami. 

Dach zamówiony

Strop zamówiony 

Jakoś mi lżej... 

1Komentarze
agni8  
Data dodania: 2021-08-30 20:52:57
To super! Życzymy wytrwałości i bezproblemowej budowy. My też finansujemy z PKO i nie ma problemu. Niestety wykończeniówka dopiero wywindowała koszty. Jesteśmy już na finiszu, ale wyczerpani finansowo. Powodzenia!
odpowiedz

Rozpoczęcie budowy, finansowanie - problemy

Data dodania: 2021-06-29
wyślij wiadomość

Witam, 

jak w tytule rozpoczęliśmy budowę po wstępnej decyzji w ING i tu "zonk" bank w ostatecznej decyzji kolejny raz zarządzał jeszcze więcej wkładu na poziomie zaawansowania do stropu:( (pierwotnie miał być tylko stan zero - wcześniejszy wpis). Pluje sobie teraz w brodę ponieważ doradca zapewniał, że ING to pewniak zdolność dwa razy większa niż kredyt i nie złożyliśmy wniosków do innych banków a tu takie coś... 

Mamy zrobiony stan zero który wyniósł ok. 50 tyś. zł ING liczy 23 tyś zł ha ha ha choć nie jest mi do śmiechu :( 

Zamówiłem ytong'a i z racji tego, że czas oczekiwania to ok. ośmiu tygodni składamy wnioski do innych banków pekao SA i mBank. Wg doradcy w tych bankach wkład zostanie uznany już w tej chwili i dostaniemy gotówkę po podpisaniu umowy. 

Tyle tylko, że w kilku transzach no i trzeba czekać na decyzję ale i tak w tej chwili stoimy bo niema materiału. 

Czy ktoś ma kredyt w tych bankach jak wygląda rozliczenie transz? Jakiej wysokości są transzę? 

O sprawach technicznych do stanu zero napiszę w osobnym wpisie bo teraz nie mam głowy... 

Budową stoi my nie mamy kredytu (mamy w ING ale dopiero od stropu...) 

Jesteśmy załamani nasze marzenia wiszą nad przepaścią... 

5Komentarze
Data dodania: 2021-06-29 06:10:47
to prawda pekao i mBank mają mniejsze wymagania co do wkładu, kiedy szukaliśmy kredytu nasz doradca finansowy ING nam odradził, same transze zależne są od tego jak sobie bank podzieli budowę, zazwyczaj są to 4 etapy, 1 - stan zero, 2- SSO, 3- okna plus cześć instalacji, tynki, posadzki, , 4 reszta instalacji plus wykończniówka i np ocieplenie. obecnie banki świrują, naszemu znajomemu, bank chciał dać o 100 000 mniej na budowę domu, bo wymyślili sobie inny kosztorys, potem w końcu mu dali więcej bo podskoczyły ceny gruntów w okolicy, my w trakcie budowy braliśmy kredyt konsumpcyjny żeby sfinansować okna, bo droższa okazała się więźba i mieliśmy dodatkowo deskowanie, które nie było uwzględnione w kredycie, potem spłaciliśmy to z kolejnej transzy, Niestety budowa domu jak się nie ma kasiastej rodziny albo garnca złota to czasem finansowa żonglerka, poczekajcie na spokojnie na decyzję innych banków :) stresów na budowie jest sporo ale wszystko się ostatecznie układa, trzymam kciuki za kredyt :)
odpowiedz
Data dodania: 2021-06-29 16:14:50
My też mamy w PKO SA i w sumie ze wszystkich banków on miał najlepsze warunki. Z rzeczoznawcą widziałam się raz (budowę kończymy) a reszta to zdjęcia i kontakt telefoniczny. Z kasą różnie ale panie bardzo wyrozumiałe. Gdyby nie dobra ludzka wola to było by nam ciężej. W większości wszyscy znajomi kredyty mają w tym banku. Budowa to wyczerpujący temat, ale myślę że warto, tym bardziej jeśli ktoś ma trudne warunki mieszkaniowe. Pozdrawiam i życzę powodzenia
odpowiedz
Data dodania: 2021-06-29 19:16:37
Dla mnie to mega zaskoczenie, bo mam kredyt w ING, i złego słowa powiedzieć nie mogę. Sama ustalałam ilość transz (chciałam 2). Rozliczenie transzy to wysłanie zdjęcia z etapu, który miał być zrobiony. Oprocentowanie również mieli najlepsze. Wcześniej, przez 20 lat miałam konto w PKO, u nich brałam też kredyt na mieszkanie, który zresztą spłaciłam 2 razy szybciej, więc byłam wiarygodnym kredytobiorcą, a mimo to, oprocentowanie i kwotę taką zaproponowali, że nawet dachu bym nie skończyła. Coś się więc zmieniło na dobre w PKO?
odpowiedz
Data dodania: 2021-06-30 07:50:02
wiele zależy od oddziału i ludzi, którzy tam pracują, nam bank nie chciał wypłacić kasy z 1ej transzy bo twierdził, że sąd wystawił informację o hipotece na złym formularzu, sąd twierdził, że na dobrym, w końcu napisaliśmy do banku, że jeśli w ciągu 2 dni nie wypłacą nam 1ej transzy to rezygnujemy z kredytu, wtedy formularz okazał się właściwy...
odpowiedz
Odpowiedź do elapiotr
Data dodania: 2021-07-03 15:40:46
Masakra z tymi ludźmi, wiecznie pod górkę 🥴
odpowiedz
Odpowiedź do maly-domek

Finansowania ciąg dalszy - w oczekiwaniu na start...

Data dodania: 2021-05-26
wyślij wiadomość

Cześć,

Tak jak pisałem wcześniej budowę finansujemy głównie z kredytu.  Jesteśmy na etapie wstępnej decyzji banku i tu nam podcięli skrzydła bo analityk z ING okroił kosztorys.... Założyliśmy, że zrobimy stan zero który miał wynieść 60tyś. (w kosztorysie dla banku) i jeszcze działka to miał być nasz wkład. Niestety analityk uznał, że 'zero' można wykonać za 23tyś. (totalny absurd). I teraz musimy dorzucić jeszcze kilkadziesiąt tysięcy złotych z własnych środków ot tak po prostu... 

Doradca po konsultacji z analitykiem ING twierdzi, że chodzi o to iż mamy wrzucić więcej niż 20% bo robimy dom na wysoki standard pff...:/ A oni posługują się wyznacznikami sprzed kilku lat gdzie może i można było postawić zero za 23tyś. Myślałem, że będzie bezstresowo a jednak na tym pierwszym etapie trzeba będzie kombinować żeby bank wypłacił transzę. 

PS. Gdybym mógł tak po prostu w miesiąc zaoszczędzić te dwadzieścia parę tysięcy to nie bralbym kredytu bank chyba tego nie rozumie. 


W przyszłym tygodniu robimy wykop pod fundamenty...

9Komentarze
Data dodania: 2021-05-26 08:24:09
Witaj. My przy wszystkich transzach musielismy dokladac ze swoich, a to 20tys, a to 30, 40 tys :) Zeby uruchomic druga transze. Pozdrawiam i zycze cierpliwosci duzo
odpowiedz
Data dodania: 2021-05-26 09:47:56
dokładnie tak jest z kredytem, z własnych pieniędzy trzeba czasem gdzieś dołożyć, przez obecne ceny transza kończy nam się na podłogach w domu a resztę trzeba będzie finansować z własnej kasy, może nawet kuchnię zrobimy we własnym zakresie, wątpię by udało się zbudować w całości dom tylko w oparciu o kredyt, to chyba przy jakimś małym i parterowym, inaczej zawsze trzeba gdzieś dopłacić
odpowiedz
Odpowiedź do kata1818
Data dodania: 2021-05-26 10:43:26
My na kredyt nie narzekamy. Mamy kredyt w PKO BP. My raczej mieliśmy problem z tym, że zrobiliśmy za dużo jak na tą kwotę transzy, ale w bankach nikt nie myśli o tym, że niektóre prace podzielone są na etapy i np. hydraulikowi można zapłacić za całość prac jednorazowo, ekipie budującej płaci się po ukończeniu wszystkich prac itd. Fakt, faktem, że staramy się sami robić jak najwięcej, żeby budżetowi dać trochę odpocząć i mieć później fundusze na wyposażenie domu. Dodam jeszcze, że trafiliśmy na super Panią doradczynię i to ona nam robiła kosztorys budowy.
odpowiedz
Data dodania: 2021-05-26 17:15:53
Sprawdziłam projekt i analityka poniosło. Ja, w 2018 !!!!, na stan 0 wydałam 25 000zł, wymiar 10x15 m ale tylko dlatego, że robiliśmy sami. Sama osobiście kręciłam zbrojenie, podawałam bloczki itp. Za "pracę" to płaciliśmy tylko za koparkę i gruchę z betonem.
odpowiedz
2344
Data dodania: 2021-05-27 10:29:57
W 2019 za płytę fundamentowa trochę wzmocniona pod szkody górnicze , z rozprowadzona w środku hydraulika i podłogowym daliśmy 43 tys za podobną powierzchnię 12x13, też praca wlasna
odpowiedz
Odpowiedź do sylwia87
Data dodania: 2021-05-26 19:17:39
Ja mam w PKO BP i powiem szczerze że tak podnieśliśmy niektóre etapy żeby nam jeszcze na wyposażenie kuchni, salonu, jadalni, sypialni wystarczyło nikt się tego nie czepiał ani przy podpisaniu umowy ani przy rozliczaniu transz. Jedyna różnica to taka ze u nas wkładem była nie tylko działka ale prawie stan developerski (nie było hydrauliki i posadzek).
odpowiedz
Data dodania: 2021-05-26 20:07:53
U nas taką zawyżoną wycenę zrobiła nam właśnie pani doradczyni z banku.
odpowiedz
Odpowiedź do kasiazwarmii
Data dodania: 2021-05-27 09:30:31
My mamy w ING i nie mieliśmy żadnych problemów. Każdy "nasz" etap był droższy od tych szacunków z ING, ale nikt się nie czepiał. Może trafiliście na upierdliwego analityka, może miał zły dzień.
odpowiedz
Data dodania: 2021-05-27 21:12:01
Szczerze, to skoro ING jest słaby - to niech spadają na drzewo wybudować na nim dom!;) Banków nie brakuje, znajdziecie inną ofertę. Albo innego analityka.
odpowiedz

Finansowanie budowy - kredyt i środki własne

Data dodania: 2021-04-16
wyślij wiadomość

Witam, 

Po bojach z ekipami budowlanymi w międzyczasie załatwiamy finansowanie budowy. 

Napiszę jak to u nas wygląda może ktoś ma podobną sytuację i jest już po tym etapie proszę o komentarze.

Najkorzystniejszą ofertę otrzymaliśmy w ING na 20% wkładu własnego.

Sama działka nie wystarczyła na wkład, dlatego musimy dołożyć swojej gotówki w postaci prac na budowie do stanu zero.

Założenie jest takie, że po otrzymaniu pozytywnej decyzji (nie wcześniej zbyt duże ryzyko - jeśli nie dostaniemy kredytu budowa nie pójdzie dalej) budujemy stan zero z własnych środków.

Następnie bank zatwierdza postęp wykonanych prac zgodnie z kosztorysem i wypłaca pierwsza transzę a my budujemy dalej wg. etapów z kosztorysu.


Tak to ma wyglądać jak będzie zobaczymy jestem pozytywnej myśli.

8Komentarze
Data dodania: 2021-04-16 10:12:23
Jak zrobicie to co bank chce to już z górki. Powodzenia
odpowiedz
morganiec
Data dodania: 2021-04-16 12:04:30
Polecam ING bo minimum formalności z rozliczeniem kredytu. Bez wizyt tylko wgrywa się fotki z zakończonych etapów. U nas wkładem własnym był SSO. Pamiętajcie ze do czasu wypłaty ostatniej transzy płacicie same odsetki bez kapitału... my złożyliśmy wniosek o wypłatę wszystkiego w jednej transzy i od razu ze chcemy już spłacać kredyt - dzięki temu od razu spłacaliśmy tez kapitał a nie płaciliśmy bankowi samych odsetek.
odpowiedz
Data dodania: 2021-04-16 15:30:53
U nas podzielili na 2 transze, ale już po wypłacie II transzy można przejść na raty kapitałowo-odsetkowe. Też ING.
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
Data dodania: 2021-04-16 15:02:16
u nas akurat działka starczyła na wkład własny, ale bank robił nam problemy z wypłatą pierwszej transzy, doczepili się do jakiś dokumentów z sądu, w końcu powiedzieliśmy, że albo przelewają pieniądze, albo odstępujemy do umowy no i wtedy dokumenty okazały się już w porządku
odpowiedz
Data dodania: 2021-04-16 15:32:40
My też braliśmy w ING - nam powiedzieli, że wkład własny w postaci gotówki możemy rozliczyć na początku lub na końcu budowy. Robiąc to na końcu nie ma żadnych kontroli.
odpowiedz
Data dodania: 2021-04-16 17:49:13
My również braliśmy w ING. Współpraca bezproblemowa. Brakowało nam chyba 7 tyś. wkładu własnego, więc na poczet wkładu pisaliśmy kupno projektu i adaptacje. Wpisaliśmy kwotę i nie musieliśmy okazywać rachunków.
odpowiedz
Data dodania: 2021-04-16 22:50:31
No to nieźle. U mnie byli tak że działka 50 tys to było nic. Musiałem mieć jeszcze 50 tys swoich. Fundamenty i ogrodzenie do tego doszły i na koncie musiałem wykazać 22 tysiące jakoś. Ale kredyt mam na 27 lat i płace naprawdę małe raty jak pytam znajomych to za mieszkanie w bloku płacą podobnie.
odpowiedz
Odpowiedź do marcelamalina
Data dodania: 2021-04-17 13:39:07
U nas działka kosztowała 93tys. więc mniej brakowało
odpowiedz
Odpowiedź do przemekradomyski11
budujedomena112
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 9444
Komentarzy: 72
Obserwują: 1
On-line: 9
Wpisów: 11 Galeria zdjęć: 11
Projekt
bez piwnicy
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2021 październik
2021 sierpień
2021 czerwiec
2021 maj
2021 kwiecień
2021 marzec
2021 luty
2020 grudzień
2020 listopad

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik